Witam!
Od dwóch miesięcy moja dziewczyna borykała się z problemami w modelu N9005. Na samym początku telefon zaczął się bardzo grzać i czasami sam z siebie się resetował w kółko do czasu wyjęcia baterii i włożenia jej z powrotem. Później telefon zacząłbardzo szybko tracić naładowanie baterii przez co wytrzymywał maks trzy godziny a czasami nawet 15 minut... Procenty spadały jak szalone... Nawet po 15% w przeciągu kilku minut. Pomyślałem że może to być bateria tak więc udałem się na aledrogo i zakupiłem nową oryginalną baterię właśnie do tego modelu (Wybrałem aukcję gdzie był ogrom pozytywów i jakaś legit firma sprzedająca). Wymieniłem baterię lecz ku mojemu zdziwieniu problem nadal nie ustąpił... Było już tylko gorzej. Na sam koniec telefon musiał wisieć 24/7 pod ładowarką ponieważ po odłączeniu kompletnie umierał. Jakiś tydzień temu umarł kompletnie. Reaguje tylko przy podłączonej ładowarce. Gdy nie ładuje nie działa żadna kombinacja (Tryb download, recovery ani zwykłe power). Gdy podłączę telefon do ładowarki w kółko się resetuje oraz pokazuje się tylko początkowy widok ładowania baterii po czym natychmiast robi kolejny reset i tak bez końca... Oczywiście gdy odłączę ładowarkę telefon natychmiast umiera. To samo dzieje się w trybie RECOVERY, pojawia się niebieski napis (Nie jest to menu recovery) po czym telefon od razu znowu się resetuje. Jedyne co zauważyłem to działający tryb download (Home+Power+VOL DOWN). Tylko i wyłącznie w tym trybie wszystko działa jak powinno. Telefon pracuje normalnie, nawet gdy po wejściu w menu odłączę ładowarkę, telefon nadal pracuje i działa, można przejść dalej lub też wykonać reset. Na telefonie nie było żadnego roota oraz innych takich "technicznych" rzeczy zrobionych co by mogło skutkować takim obrotem zdarzeń.
Czy ktoś ma jakieś pomysły co mogło się stać?