Od 3 dni mam problem z ładowaniem mojego S8+. Podczas ładowania, telefon strasznie wolno się ładuje (chociaż jest komunikat o szybkim ładowaniu), a przy tym bardzo mocno się nagrzewa. Temperatura dochodzi nawet do 50 stopni. Czasem wyskoczy komunikat, że z powodu wysokiej temperatury, proces ładowania zostaje przerwany. Dopiero jak odłożę telefon na zimne kafle, to zaczyna jako tako ładować. Mam tak na oryginalnej ładowarce, chociaż sprawdzałem na innych, to też to samo. Jak podłącze powerbank, to nie mam żadnych problemów. Tak samo jak wyłączę telefon i zacznę ładować. Wtedy się nie nagrzewa aż tak bardzo. Stało się tak z dnia na dzień, akurat jak wyjechałem za granicę. Wcześniej nie miałem żadnych niepokojących objawów. Raz tylko telefon się lekko pomoczył w kieszeni jak złapał mnie deszcz, ale nie było żadnych komunikatów o wilgoci. Z drugiej strony to telefon jest wodoodporny, więc parę kropel nie powinno mu zaszkodzić i po tym normalnie się ładował.
Ktoś ma pomysł co mogło się stać?
Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka