Chłopaki, na premierę s10 czekałem kilka miesięcy. Pieniążki uzbierałem a teraz dowiaduję się, że ten telefon posiada defekt w postaci braku diody powiadomień.
Wiem, że jest AOD, ale nie jestem fanem tego i stawiam na fizyczną diodę szczególnie kiedy telefon leży daleko a ja chcę wiedzieć tylko czy już jest naładowany. Nie będę przecież biegał do telefonu żeby nacisnąć przycisk zasilania aby to sprawdzić..
Obok głośnika do rozmów jest miejsce, mogli umieścić mniejszą (ale zawsze to byłoby coś) diodę.
Miałem też nadzieję, że pierścień od aparatu będzie służył jako dioda. Niestety samsung zawiódł mnie.
Oglądałem go na żywo i telefon niesamowity. Wszystko jest idealne pozabrakiem jakiejkolwiek diody.
Aktualnie posiadam S5 od kilku lat i 2019 rok miał być dla mnie rokiem zakupu nowego telefonu.
Teraz zastanawiam się czy nie skusić się na s9 hmm
Chociaż może jakoś przeboleję ten problem z s10?
Marudzę czy ktoś ma podobne odczucia?