warto kupić Taba, mimo, że nie jest to najnowsza konstrukcja to niczym nie ustępuje w normalnym użyciu nowszym modelom a ma niższą cenę i 7" jest wygodniejsze w użyciu/transporcie itd.
galaxy note ni to smartfon ni tablet- na telefon moim zdaniem za duży już a na tablet za mały.
Miej na uwadze, że ciężko 7" ciężko nosić np w kieszeni a 5" jest nie wiele mniejsze już. Widziałem note na żywo i imo jest za szeroki i nie będzie wygodnie z nim np w kieszeni spodni (gdzie zwykle nosimy smartfony).
Do notowania 5" to też mało jest- 7" to taka średnia wielkość: nie za dużo ale też nie za mało.
Do multimediów też 5" to mało jest...
Co do tabletu: pamiętaj, że SGT nie ma głośnika do rozmów, trzeba użyć bluetooth/zwykłych słuchawek.
Ja mam p1010 (wifi only) i notuje na nim na studiach (więcej niż te 5h) i spokojnie 2 dni mi trzyma (z wyłączonym wifi bo i tak brak sieci darmowej w mojej części uczelni póki co), czasem też zapomnę bo wyłączyć i na czuwaniu np od wczoraj od 15 mi trzyma i zeszło jakieś 8% baterii jak na
razie.
Oczywiście z włączonym wifi i w twoim wypadku 3g tyle nie wytrzyma ale dzień da radę.
Brandowany soft w Tabie się nie specjalnie różni od nie brandowanego więc nie ma sensu zmieniać (co wiąże się z utratą gwarancji), standardowo jest 2.2 ale wydali ostatnio update do 2.3 więc jest w miarę nowa wersja.
Osobiście uważam, że SGT do rozmów się średnio nadaje i dlatego kupiłem wersję tylko z wifi a nie 2 tygodnie temu smartfona Desire Z bo nie zawsze chce mi się nosić tablet (nie mam go gdzie dać a torby nosić nie lubię) a smartfon wrzucam do kieszeni i idę gdzie chce.
Zawsze możesz kupić tani tel z androidem minimum 2.2 i udostępniać tabletowi internet 3g (od operatora) w formie hotspota- ja tak robię i jest ok.