Niedawno zakupiłem swojego pierwszego Huaweia, model P20 Pro. Po ustawieniu go pod swoje preferencje zauważyłem, że przez noc zżarł mi 20% baterii.
Nie byłem w stanie wskazać winnego, żadna aplikacja nie wyróżniała się szczególnie wysokim zużyciem. Na forach rekomendowanym rozwiązaniem było wyłączenie ciągłego utrzymania transmisji danych w zaawansowanych ustawieniach sieci komórkowej. Jako, że nie widzę potrzeby utrzymania transmisji danych podczas korzystania z wifi (zrobiłem test i mmsy dochodziły nawet z tą opcją wyłączoną, więc telefon sam wiedział kiedy ma włączyć sieć) to wyłączyłem tą opcję. Pogrzebałem też trochę w zarządzaniu baterią i kilku dodatkowym aplikacjom odmówiłem działania w tle. Następnej nocy telefon zużył zaledwie 3%.
Niestety wyświetlił komunikat „czy włączyć transmisję danych?”. Dodam, że nie ma w tym komunikacie mowy o transmisji danych w tle ani transmisji „zawsze włączonej” jak nazywa się wyłączona przeze mnie opcja! Chodzi ogólnie o transmisję danych, a ta jest przecież włączona! Był to komunikat systemowy. Po kliknięciu „nie” telefon kompletnie wyłączył w ustawieniach sieć komórkową. Zdziwiłem się, włączyłem ją z powrotem, pozostawiając transmisję „zawsze włączoną” w pozycji wyłączone. Następnego ranka na to samo pytanie odpowiedziałem „tak” i... nic się nie stało. Nie zmieniło się żadne ustawienie – sieć komórkowa nadal włączona, a „zawsze włączona” nadal wyłączona.
Komunikat wyskakuje po kilku godzinach leżenia telefonu w uśpieniu (nie używam always on display). Oznacza to, że zazwyczaj zastaję go nad ranem, po tym jak telefon leży te 6-8h w nocy. Za dnia zdarza się to bardzo rzadko, bo po prostu go regularnie wybudzam.
Po ponownym przestawieniu opcji „zawsze włączona” na włączoną, zużycie baterii przez noc wyniosło 4%, co oznacza, że to nie ta opcja była głównym winowajcą. Jednak pytanie o włączenie transmisji danych się nie pojawiło.
I tutaj moje pytania: dlaczego telefon pyta mnie czy włączyć sieć komórkową, skoro ta i tak jest już włączona? Czy jest to wina mojego wi-fi, które na przykład jest zrywane w tle i telefon grzecznie prosi czy wolno mu włączyć sieć komórkową skoro wi-fi nie działa? Przecież w takiej sytuacji nie powinien pytać o zgodę bo sieć komórkowa jest włączona, więc wolno mu z niej korzystać. A wi-fi mam ustawione na zawsze włączone, więc telefon sam z siebie nie zrywa go w trybie uśpienia. Aczkolwiek z ruterem miałem pewne problemy na laptopie, czasem rozłączał wi-fi na kilka sekund, niemniej chyba na razie udało mi się je zażegnać.
Czy winna jest jakaś aplikacja działająca w tle która za wszelką cenę chce się połączyć korzystając z sieci komórkowej pomimo włączonego wifi?
Czyżbym przypadkiem odkrył buga w sofcie huaweia? Dodam jeszcze, że na tym komunikacie mam do zaznaczenia ptaszka „nie pytaj ponownie” więc w razie potrzeby po prostu go zaznaczę i dotknę „tak” żeby dał mi spokój na przyszłość. Chciałbym jednak najpierw zakończyć to małe śledztwo dlaczego w ogóle o to pyta.
Operator to T-Mobile, a system najnowszy dostępny tj. android i emui 8.1 (wciąż czekam na update do 9.0). Numer kompilacji 8.1.0.161(C432). Sieć komórkowa ustawiona na 2G/3G (prędkości lte nie potrzebuję i podobno żre baterię).
Screeny ustawień w załącznikach.