Tzw "nieusuwalny pasek Google" mają tylko ci, którzy mają czystego (w miarę Androida) - jest do domyślny Pixel Launcher od Google, który nawiastem mówiąc, istnieje już od 4 lat i zawsze tak miał. Komuś po prostu producent wrazz aktualizacją do Pie dał też Pixel Launchera i dlatego przyszło to dopiero wraz z aktualizacją Pie, a taki użytkownikpisze "Ale Android 8 nie miał takich kwiatków". W sklepie jest masa różnych launcherów, ale lepiej wylewać żale zamiast użyć innego.
"Menedżer aplikacji" - nie ma czegoś takiego w Androidzie Pie, a to co jest, nie wygląda tak jak opisuje autor. Znów radosna twórczość producenta tego konkretnego telefonu (autor nie raczył nawet napisać, jaki ma telefon bo po co?).
"Zniknęła opcja Pobrane" - znów analogiczna sytuacja jak w przypadku launchera. Ta opcja "zniknęła" już wiele lat temu, bodajże w Androidzie 7. Zasadniczo, nie zniknęła, jest teraz aplikacja "Pliki" i tam można wyświetlić też "Pobrane". Decyzja słuszna, skoro jest wbudowany menedżer plików, to bez sensu dalej utrzymywać opcję "Pobrane", która robiłaby to samo.
Kolejna osoba skarży się znów na to, że ma informację o obsłudze VoLTE (pewnie nie wie co to). To też nie jest nowość Androida Pie, no ale pomijająć to, tak samo można skarżyć sie na ikonkę baterii - "Zawsze jest ikonka baterii, to słabo). Moja rada: zadzwoń do operatora i powiedz, żeby ci wyłączyli obsługę VoLTE (albo sam sobie wyłącz, niespodzianka - da się). Możesz też np wyrzucić twój router, to ci nie będzie się pojawiać ikonka wifi, itd.