Budus
Wczoraj spadł mi telefon. W zasadzie fizycznie nic się nie uszkodziło. Po kilku minutach nie dało się zrobić zdjęcia i kręcić filmów.
Następnie wyświetlacz się już nie włączał.
Oddałem o 1530 w Warszawie na pl. Europejskim, godzinę później był już naprawiony.
Wymienili wyświetlacz i baterię. Wydaje mi sie, że ramki też (była folia na bokach) ale na papierze nie ma ich.
Nie chcieli ode mnie nic, żadnego papieru. Naprawa gwarancyjna 😉
Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka
Jestem w szoku. Wśród znajomych i sytuacji jakie widziałam odnośnie reklamacji to Samsung ma bardzo złe opinie. Z doświadczeń i Pani, która była tak zdziwiona odmówieniem reklamacji, że nie przyjęła telefonu, przyczyną zawsze były uszkodzenia mechaniczne.
Wśród bliskich znajomych mogę tylko zapewnić, że to chastwo serwisu i nie było uszkodzeń. Kumpela sprawę nawet ciągnęła dalej. Sama się boję żeby nic mi nie poszło, bo ja ajfoniara, więc nigdy nie miałam kłopotów.
Oby nic mi się nie przytrafiło ?