przy netflix ten problem jest mniejszy, na youtube podobnie (aleirytujący), podejrzewam że apka netflixa stosuje przesunięcie czasowe jak wiele playerów robi żeby słuchawki nadążyły. Ale np. apka mobilna HBO GO tego nie robi i jest lag który już mocno irytuje. Jest to dokładnie taki sam, długi około sekundowy lag - jaki występuje w samym Androidzie np. jak się pisze sms`a - stuknięcia w klawisze słychać w słuchawkach z sekundowym opóźnieniem (no może mniej niż sekunda, może pół sekundy, ale człowiek przyzwyczajony do tego że jest synchro z tym co robi i tym co słyszy powoduje że to trwa wieki)
I nie mówcie że coś jest uszkodzone bo testowałem na S7 i S20+, testowałem nowe budsy i 2 poprzednie generacje. Problem jest. Mało tego mam wrażenie że na wcześniejszych słuchawkach lag był mniej odczuwalny.
Tyle bicia piany było nad bluetooth 5.0, że taaaaaka przepustowość, że zasięg i w ogóle. No i zamieniłem telefon na S20+ i słuchawki na nowe z bluetooth 5.0 - i co? -FARSA.
Co zabawne, sam Samsung wie o tym i się chwalił przed premierą że słuchawki mają mieć tryb gaming gdzie latency miało być zminimalizowane. Pamiętam bo czytałem o tym - tylko że jakimś dziwnym trafem ja takiej opcji nie widzę w apce do słuchawek. Pod Windowsem to samo....
Ja się dziwię że nikomu to nie przeszkadza, że aktor mówi kwestię i brak synchronu między ustami a tym co słychać. LOL. Widać że ludzie mają gigantyczny próg tolerancji.