Owszem, mój dziedzic to robi każdą bateryjkę w jeden dzień. Ja mam generalnie wszędzie wifi, korzystam pewnie z godzinkę czy max półtorej dziennie, nie gram.
Do zdjęć i filmów mam inne sprzęty, do nawigacji tak samo, no i się robi wynik 🙂Nie zmienia to faktu, że drastycznie z dnia na dzień wydajność baterii spadła a okoliczności się nie zmieniły. Dlatego napisałem cóż uczyniłem, a sytuacja uległa dramatycznej poprawie.