Zainstalowałem i muszę przyznać, że są jakieś tam plusy. Znaczy 1 na pewno, bo na dalsze testowanie potrzeba jednak więcej czasu. Pierwszy raz udało się zająć więcej niż 4GB ramu. Każda próba na MIUI10 kończyła się ubijaniem przez system dosłownie wszystkiego, teraz dobiłem do 4,5 i szok, ani ostatnie apki, ani launcher się nie przeładowują. AoD w końcu jakoś logicznie i sensownie nazwane. Ikony moim zdaniem paskudne, ale to rzecz gustu wyłącznie 😉Nadal są pewne niespójności wizualne, ale jednak mniejsze niż wcześniej. Jeżeli 3 najważniejsze błędy zostały wyeliminowane to telefon zostanie ze mną może nawet do końca roku, zależy kiedy, w jakiej cenie i co pokaże S10 Lite. Jeżeli nadal będzie to kupka błędów i niedoróbek to w tym tygodniu leci na śmietnik.
U mnie problemu z SMS nie było.
Edit: Gdyby komuś przestał działać internet w sieci komórkowej to warto sprawdzić czy APN nie przeskoczył na mms (u mnie tak się stało). Co najmniej dziwne, ale przynajmniej łatwe do naprawienia.