Mieszkam stosunkowo blisko lotniska, z tego powodu, od jakiegoś czasu, operator zmniejsza moc lokalnego nadajnika, w efekcie z dnia na dzień straciłem zasięg w mieszkaniu. Żeby nie było - lokalizacja to Wrocław, Muchobór Wielki, więc lokalizacja, w której takich problemów być nie powinno ale są.
Przebywając w mieszkaniu (nowy blok wybudowany w 2013 r.) zasięg sieci Orange wygląda następująco:
tryb 4G - praktycznie brak zasięgu
tryb 3G - zasięg pojawia się w pobliżu okien i balkonu
tryb 2G - zasięg jest w całym mieszkaniu
Niestety, w przypadku ustawienia telefonu w tryb automatycznego wyboru parametrów sieci Xiaomi Mi A1 praktycznie nie przełącza się w tryb 2G, nawet wówczas gdy utraci połączenie z siecią. Po ręcznym przełączeniu oczywiście zasięg się pojawia. Mam więc pytanie - czy któryś z forumowiczów ma pomysł jak ten problem rozwiązać?
Głównie zależy mi na poprawnym działaniu funkcji automatycznego przełączania się telefonu między trybami: 4G/3G/2G - o ile ta funkcjonalność zacznie działać prawidłowo mój problem zostanie rozwiązany.
Niestety przez najbliższy rok jeszcze muszę się męczyć z Orange - więc najprostsze rozwiązanie nie wchodzi w rachubę. Po 6 zgłoszeniach u operatora problemów z zasięgiem odpowiedź znam jak mantrę: "Po sprawdzeniu wskazanej lokalizacji nie stwierdziliśmy nieprawidłowości w działaniu sieci. W przypadku problemów z zasięgiem wewnątrz budynków sugerujemy skorzystanie z aplikacji WiFi Calling". Pomijając fakt, że aplikacja owa działa nieprzewidywalnie... to z różnych powodów nie do końca rozwiązuje mój problem.
Z góry dziękuję za odpowiedź.