Podczas ładowania rozsypała się wtyczka bo była luźna, i telefon przestał ładować.
Czuć było przy gnieździe spaleniznę.Od tamtej pory przestał ładować.
Poza tym cały czas działał sprawnie do wyładowania.
Czy w tym modelu będzie trzeba wymieniać całą płytę główną, czy może ostaniesię na wymianie gniazda USB?
Wcześniej jużi tak przerywało.
Pytam się, bo nie wiem czy jest sens bawienia się w jeżdżenie z tym po serwisach, zwłaszcza jeśli naprawa będzie nieopłacalna z powodu wymiany płyty.
edit
"Zlacze ladowania w M8 jest na osobnej tasmie. Sam telefon z kolei upierdliwy w rozbiorce." (serwis to zrobi).