Witam. Chyba ok rok temu zakupiłem Redmi 4a dla taty. Ponieważ go nie używał prawie w ogóle, niedawno mi go oddał. Szybko zauważyłem, że ładowanie baterii trwa niemiłosiernie długo. Jak już wspomniałem w temacie, mogę go zostawić na noc pod ładowaniem i na następne dzień będę miał niecałe 70 proc. Próbowałem już resetu do ustawień fabrycznych, ale to nic nie daje. Zastanawiałem się czy przypadkiem nie chodzi o baterię. Może, tyle że ten telefon przez ostatni rok w większości prawdopodobnie leżał wyłączony i nieużywany. A wiem, że na pewno na początku wyglądało to normalnie. Poza tym słaba bateria chyba częściej objawia się tym, że telefon szybko się rozładowuje, a nie że nie można go naładować. Jeśli ktoś mógłby mi pomóc, będę wdzięczny. Pozdrawiam.