Hej ja z kolei zauważyłem ostatnio inna dziwna rzecz a mianowicie to, że ostrość zmienia się koszmarnie wolno. Ma to związek z tym, że ostatnio jak robiłem kilka zdjęć w specyficznych warunkach (blisko/daleko/blisko/daleko) to zmiana ostrości trwała wieczność za sprawą zmiennej przysłony. Widocznie aparat wykrywał zmianę w oświetleniu i zanim się namyślił, że w sumie zmieni przysłonę, zanim to wykonał, dopiero zabierał się za ostrzenie zdjęcia. Da radę coś z tym zrobić? S8 żony ostrzy w takich sytuacjach w zasadzie od razu, automatycznie.
Ostatnio również miałem problem z wykonaniem ostrych zdjęć w trybie live focus (tak, znajdowałem się na pewno w odległości 1-1,5m od fotografowanego obiektu). Na szybko, na ekranie smartfona fotki wyglądały nieźle ale dopiero w domu zorientowałem się, że wyglądają jak robione J5 2017 (porównanie bo tez go mam).
Z kolei inna sytuacja - mimo wyłączonego HDR i optymalizatora, zdjęcia wychodzą tak przekolorowane, że nie mogę na nie patrzeć z przyjemnością. Czerwony sweter żony wygląda jak jedna wielka plama, bez grama konturów...
Im dłużej jestem z tym aparatem tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że leciwy Pixel 2 XL rozkładał go na łopatki pod każdym względem.