Cześć,
używam OP6 kilka miesiecy po przesiadce z LG G6. Pierwszy raz mam ekran amoled i na początku zdziwiła mnie fioletowa poświata, która pojawia się podczas przewijania np. zdjęć kiedy ekran wyświetla całkowicie czarne tlo, a zdjęcia posiadają ciemne kolory. W internetach wyczytalem że to normalne w amoledach i jest to spowodowane opóźnieniem włączania się pikseli które na czarnym tle są wygaszone. Jestem w stanie to przeboleć,pomimoże jest to trochę irytujące. Też macie takie wrażenie?
Niedawno zauważyłem dodatkowo, że tło w aplikacji spotify, przy małej jasności ekranu jest ciemniejsze po lewej stronie ekranu - wygląda to jak gradient. Ten sam efekt jest widoczny przy włączeniu kamery w ciemnym pomieszczeniu (lub przy zasłonięciu obiektywu tylnego) i przy wyświtlaniu jednolitego mocno ciemnego szarego koloru. Tak jakby ekran był nierównomiernie "podświetlony". Wiem że amoledy nie mają osobnego podświetlenia - to piksele "świecą", dlatego jest to dla mnie dziwne.
Czy takie rzeczy są normalne i czy można to jakoś zmieniejszyć albo zniwelować?
LG G6 zmieniłem z powodu ghostingu i zacinania się, w OP6 z zacinaniem nie problemu ale za to ekran bardziej irytuje ?