Wbrew pozorom najwięcej może zyskać Huawei.
Google chyba sporządziło na szybko prognozy finansowe z uwzględnieniem postępu technologicznego i się wystraszyli wyników.
Do tego Huawei właśnie dostał koncesję na budowę 5G w Rosji co wiąże się z ogromnym rynkiem zbytu "kompatybilnych" słuchawek i może się okazać, że "zielonemu robocikowi" poza Chinami zacznie też zamykać się rynek rosyjski, a to razem daje ogromne pieniądze "oddane walkowerem" konkurencji.
update:
Tak mi teraz wpadło do głowy, że przecież po odcięciu usług Google od Huawei'a (czy jak kto woli Huawei'a od usług Google) hamerykanie stracą możliwość inwigilacji milionów użytkownikówsmartfonów.
CIA, NSA, DEA, FBI i inne literkowe agendy rządowe nie będą miały dostępów do backdoorów w systemie Huawei, a to dla nich wielki problem.
Póki co Google ich "wspiera" udostępniając stosowne kody. Chińczycy na pewno tego nie zrobią więc lipa.
Wygląda na to, że to "służby" za pomocą Google naciskają na "trampka"