Jak na moje oko trwają kalkulacje na podstawie hipotetycznych roszczeń podmiotów, które już utraciły i będą nadal tracić zyski z powodu nałożonego embarga.
Jak już nie raz pisałem, Huawei spokojnie przetrwa - z mniejszymi zyskami ale przetrwa za to straty amerykańskich firm idą już w dziesiątki jak nie setki milionów dolarów, przewidywany jest spadek czy wręcz redukcja zatrudnienia, spowolnienie rozwoju technologicznego no i oczywiście obniżenie podatkówwpłacanych do kasy departamentu skarbu.
Wszystko razem powoduje, że CEO Huawei śpi spokojnie za to za oceanem powoli zaczynają być widoczne oznaki paniki tym bardziej, że kilka podmiotów wyłamało się z embarga udowadniając, że ich technologia pochodzi z poza USA, a tym samym ograniczeniom handlowym nie podlegają.