Witam,
dziś z jakiegoś powodu mój operator kablówki postanowił odciąć mnie od netu razem z połową osiedla. Cóż więc było robić - dziarsko podłączyłem DESIRE to laptopa - lap na WIN7 64bit zainstalował sobie jakieś drivery i wszystko na bajerze.... tyle że netu nie było.
Firewall zauważył że jest jakaś nowa sieć - sieci jednak nie było. Łatwiej mi było sprawdzić pocztę przez sam telefon niż przez lapa który podobno miał mieć sieć od HTC.
Czy ktoś ma może jakiś pomysł jak to powinno działać?
z góry dzięki za Wasze uwagi
Mizgal