mirku
Z tego co kojarzę (mogę się mylić) to kwestia czy na raty czy nie, nie ma w Tmobile znaczenia.
Wydaje mi sie, ze jest inaczej. Plusi T-Mobile od dawien dawna sprzedają osobno abonament, a osobno udzielają rat na telefon (dwie umowy). W umowie o świadczenie usług GSM nie mogązastrzec własności telefonu, bo telefon nie jest przedmiotem świadczonej usługi - kupujesz go na wlasnosc.Takie cos moga zastrzec tylko w umowie ratalnej.
Dla pewności t-mobile udostepniło strone, na ktore mozna zweryfikować stan prawny telefonu: http://www.t-mobile.pl/c/sprawdzenie-imei
Podajemy IMEI, maila i dostajemy info czy telefon jest obciążony kredytem czy jest wolny.
Warto też dodać, ze jest jescze jedna sytuacja, w ktorej mozna sie naciąc.Ktoś wział telefon na raty np. w rtv euro agd czy innej sieciówce. Kupujecie taki telefon od tej osoby. Telefon wam sie psuje, odsylacie na gwarancje. Gwarant stwierdza, ze telefonu nie da sie naprawić i przysługuje wam zwrot pieniedzy. Idziecie z kwitkiem po zwrot kasy do przykładowego RTV. Sklep realizuje zwrot, po czym dostajecie nagle informacje, ze telefon zostal zakupiony w systemie ratalnym i w przypadku takiego zwrotu kwota w pierwszej kolejnosci kierowana jest na konto umowy kredytowej (chyba, ze kredyt jest juz zamkniety). W ten sposob nie macie ani pieniedzy ani telefonu.