Witajcie!
Mam irytujący problem ze swoim S8. Ogólnie jestem oporny do aktualizacji, bo nauczony doświadczeniami z przeszłości wiem, że telefon najlepiej pracuje na sofcie, na którym wychodzi, aktualizacje niemal zawsze niosą ze sobą jakieś smrody, mniej lub bardziej uciążliwe.
Ale do rzeczy, uległem presjom, że jednak aktualizacja systemu to też aktualizacja zabezpieczeń, zrobiłem.
No i się zaczęło...rachunek za mieszkanie opłacony z kilkudniowym opóźnieniem, bo przyzwyczajony do powiadomień o nowym mailu, nie zaglądałem do niego. Gmail ma mnie gdzieś, nie powiadamia. OLX to samo. Alipaczka nie potrafi się zaktualizować samodzielnie tak jak to pięknie robiła na Oreo. Ogólnie wydaje mi się, że wszelkie możliwe powiadomienia mam włączone, a mimo to aplikacje i tak mnie zlewają. Próbowałem robić jakieś aktualizacje, ale nic to nie dało. Może trzeba spróbować wersji starszej?
Czy ktoś z Was miał taki problem i w jakiś sposób sobie z nim poradził?
Z góry dziękuję za pomoc.