Mi9 to szrot. Osoby które w życiu nic lepszego w rękach nie miały, jak kolega @[usunięty]oczywiście stwierdza że to rewelacyjny telefon, bo jest szybki. I tyle.
Mam Mi9 od kilku miesięcy. Musiałem go już tyle razy zresetować że to szok. Takich problemów z telefonem nie miałem od czasu LG L90. GPS zrywa połączenie jak telefon się trzyma w samochodzie pod dachem, a nie przy szybie. S7 zawsze leżał na fotelu i NIGDY nie zgubił zasięgu. To samo staruszek xcover4. Mi9 notorycznie dzwoni że zmienia trasę. Po godzinie mapy Google na ogół przestają działać, łapią freeza i konieczny jest reset telefonu. Czujnik światła skalibrowany przez jakiegoś ślepego masochistę. Już lepiej jakby go nie było. Zrywanie połączeń BT. BEZNADZIEJNY mikrofon. Ten punkt to jest największa kpina z użytkownika. Telefon potrafi zareagować dosłownie na wszystko. Czy to radio, telewizor, sąsiad zza ściany czy koleżanka. Ten szajs potrafi uruchomić Asystenta Google. Leżący zawsze obok xcover reaguje wyłącznie na mój głos. Codziennie ok 100 razy mam ochotę roztrzaskac ten złom o ścianę. I bez przerwy pluje sobie w mordę że posluchalem opinii bez osobistego sprawdzenia przed zakupem. Tak to jest jak się człowiek spieszy, podejmuje się najgorsze decyzje. Ostatnio na imprezie znajoma poprosiła mnie żebym połączył telefon do TV (wifi) i włączył jakąś muzykę. Ale kuffa wstyd.... Myślałem że się pod ziemię zapadne jak jak w końcu musiałem poprosić o jej starego J5(!!!) zeby to zrobić. Mi9 oczywiście miał obiekcje do bezproblemowego połączenia. Jak zresztą do wszystkiego. Zasięg GSM też ma tragiczny. Wczoraj, góry, honor 8x z Lte oraz Mi9 pokazujący zero zasięgu. Oba telefony w play. I powiedz teraz ze nie prześlesz fotki bo masz chińskie padło, które wstyd z kieszeni wyciągać.
To mój pierwszy i ostatni telefon tej firmy. Opisane wyżej wady to tylko niewielka część całości. W zasadzie nie ma w nim funkcji która działa w 100% poprawnie.
6gb to czysta fikcja. Przy zajętych 4 zaczyna się rzeź aplikacji, obrywa nawet systemowy launcher xD xD totalna żenada.