Cześć wszystkim!
Piszę bo od jakiegoś czasu mam problem z moim zegarkiem. Jakiś czas temu na ekranie pokazały się żółte paski, ekran zamigotał i padł. Przy dłuższym naciśnięciu na przycisk słychać i czuć wibrację, asystent Googla się odzywa tylko cholera nic nie widać. Pomyślałem że zamówię nowy wyświetlacz. Dzisiaj dotarł, wyświetlacz fabrycznie nowy. Przełożyłem środek zegarka do nowej ramki z wyświetlaczem, wszystko ładnie skręciłem i uruchomiłem zegarek. Wszystko zadziałało aż miło, wyświetlacz ładny, wszystko ostre i wyraźne (poprzedni wyświetlacz miał trochę wypalonych pikseli). Radość trwała może dwie minuty i stało się to samo. Ekran zamigotał pojawiły się jakieś żółte artefakty i padł, po chwili obracałem go w różne kierunki i na chwilę wyświetlacz się pokazywał ale ostatnie zdechł. Czy macie pomysł o co tutaj chodzi, co powoduje usterkę?
EDIT: Z całym szacunkiem ale źle edytowałeś balwanekbuli, wyświetlacze są sprawne. Problem leży gdzie indziej.