Ponieważ po przesiadce z s7edge większość rzeczy w s20 mi się podoba i wywołuje efekt wow, to napiszę o dwóch, które mi się nie podobają.
1.Umiejscowienie aparatu - non stop mam zapalcowany, bo podczas rozmowy palec bezwiednie ląduje na aparacie.
2.Brak diody powiadomień.
Ja wiem, że to trend od ostatnich 2-3 lat, ale jednak irytujący.
Nie można było w takim razie dać wybór przy oświetleniu krawędziowym takiego ustawienia, żeby świeciło ono dopóki nie odczytamy powiadomień?
Byłaby to idealna alternatywa.
Poza tym wszystko inne mnie póki co cieszy. Zobaczymy jak będzie jeszcze z baterią.