Hej,
Rozważam wybór jednego z tych trzech urządzeń. Moją największą obawa jest ekran. Pokładałem wielkie nadzieje w 120Hz ekranie iPhona gdyż miałem zamiar pierwszy raz spróbować smartfona Apple. Przez ostatnie dni przebiłem się przez setki jak nie tysiące komentarzy pod Twitami/artykułami o nowych iphonach. Zdania były tam podzielone gdyż niektórzy pisali że nie widzą w codziennym użytkowaniu różnicy między 120 a 60Hz natomiast inni twierdzą że po spróbowaniu wyższej częstotliwości już nigdy nie wrócą do standardowej.
Właśnie jak to jest? Czy na co dzień, np. już po dwóch tygodniach użytkowania wciąż czuć te różnicę w 120Hz? Jedyne porównania jakie widziałem to te w zwolnionym tempie co umówmy się, ma niewiele wspólnego z rzeczywistym używaniem smartfona. Czy teoria o adaptacji oka jest prawdą? Wybaczcie za głupie pytania ale nie miałem do czynienia z nowymi ekranami. 🙂
Pixel 5 jawi mi się jako dobry stosunek ceny do jakości i możliwości. Obawiam się tylko procesora bo przeglądając benchmarki raczej nie jest on bardziej wydajny od mojego obecnego Pixela 2XL. Nie wiem czy w ciągu dwóch (domyślnie trzech lat użytkowania) za bardzo nie zwolni tudzież czy aplikacje nie staną się zbyt wymagające.
oneplus 8T (ewentualnie 8 pro) wydaje się najbardziej kompletnym urządzeniem ale tak wysoka cena oraz przytłaczająca ilość komentarzy dotyczących zielonkawych ekranów (nie wiem, nie widziałem) sprawiają że tutaj też mam wątpliwości. Na korzyść na pewno lekka nakładka, choć słyszałem że producent powoli wdraża swoją autorską więc coraz mniej tego czystego Androida; ładownie 65W, 120Hz, topowa specyfikacja.
Będę wdzięczny za wszelkie rady czy któryś z wymienionych wyżej smartfonów jest dobrym wyborem na najbliższe 3 lata. Czy może warto poczekać do ~kwietnia na kolejnego OnePlusa że Snapem 875. Inne marki odrzucam, nie podobają mi się Samsungi, Xiaomi, Oppo itd.