Smartfon Oppo ze zdejmowanym aparatem

Genesys

Kilka dni temu świat obiegła wiadomość, że Oppo opatentowało rozwiązanie dla smartfona, które jest dość ciekawym projektem w kwestii fotografii mobilnej. Z dokumentacji wynika, że pomysł Oppo to wymienny moduł aparatu.

Taka kostka ma być wyposażona w moduły WIFI, NFC i Bluetooth, a także własną baterię. Oczywiście takie rozwiązanie wynika z chęci pozbycia się ze smartfonów przedniego aparatu, który często szpeci ekran w formie wycięć, otworów, łezek, itp. Co sądzicie o tym? Ma się to szanse przyjąć?

[usunięty]

Genesys
Oczywiście takie rozwiązanie wynika z chęci pozbycia się ze smartfonów przedniego aparatu, który często szpeci ekran

Patrząc na ten projekt to mi to wygląda na tył, a nie przód telefonu. Nawet jak się mylę, to wolę już wcięcie czy inny wymysł aniżeli przyczepiać do ekranu tą kostkę która zasłoni mi 30% obrazu. BTW jak niby chciałbyś to przyczepiać do szklanego ekranu? Smart przyssawką ??

Genesys

[usunięty]
Patrząc na ten projekt to mi to wygląda na tył, a nie przód telefonu.

Oczywiście. Domyślam się, że taki aparat będzie jedynym modułem fotograficznym w całym telefonie. Czyli klasycznie z tyłu i selfie w razie potrzeby, jako wyjęty moduł (ma być wbudowana bateria).

Mi się osobiście podoba koncepcja modułów. Gdyby taki aparat można by było wyjąć i zamienić na mini baterię, która mogłaby nam pomóc utrzymać łączność ze światem w trudnej sytuacji, byłoby naprawdę fajnie. Taki najprostszy przykład, ale na pewno dałoby się coś jeszcze ciekawszego wymyślić.

Pixi7

To raczej jest taka nowość by pisali. Za dużo słyszałem i czytałem o modułowych smartfonach, by wierzyć, że to powstanie z sensem. Aktualnie modna jest miniaturyzacja. Tak tak, telefony coraz większe. Ale zobaczcie parametry i porównajcie rozmiar z możliwościami i wyposażeniem. Kiedyś malutki ekranik i centymetr grubości. Teraz ogromny ekran, potężny procesor, parametry jak z dawnych komputerów i to wszystko zamknięte w podręcznym telefonie. A jeżeli byśmy bawili się w moduły to dochodzi nam jakieś złącze do podzespołów, czyli element powiększający urządzenie. Każdy moduł to kolejne złącze i kolejne stracone milimetry przestrzeni. Jakoś tego nie widzę.