Witam od przed wczoraj mam problem z baterią na moim Google Pixel 4xl 128gb. Mianowicie, przed wczoraj się budzę niby telefon rozładowany (wyłączony) ciach go pod kontakt i poszedłem robić swoje rzeczy wróciłem i na ekranie czarnym była bateryjka a w niej znak zapytania. Ładowałem dalej po jakimś czasie udało mi się włączyć tele i było 2% wyłączyłem włączyłem bo na włączonym telefonie w prawym górnym ekranie był piorun baterią (ikonie) przy ładowaniu ale nic nie ladowało. Na blokadzie ekranu też nic nie pisało. Zrobiłem hard restart volium up power (guziki) i tam wdata wipe coś i potem te 1. I git włączył się podladowal do 20 procent i znów bajera że piorun jest a nie ładuje. Kilka razy włączyłem wyłączyłem i było cały czas napisane na baterii (50% naładowania) chodź realnie było strzelam z 13% bo po kilku restaratch telefonu zaskakiwało rzetelne info. Udało mi się naładować na max (100% baterii) kilka razy pouruchamiwlem ponownie czy znów się nie psuje ale wszystko było git. Dziś uruchamiam ponownie i 50% naładowanie ponowne uruchomienie i 72% naładowania. W ustawieniach baterii jak się pojawia ten problem z (50% baterii nie ładuje) to co na obrazku niżej :Problem z odczytaniem pomiaru użycia baterii.
ktoś miał taki problem ? Rozwiązania ?
dodam że jestem beta testerem android ale gdy zrezygnowałem problem nie znikną tak samo jak ustawienia fabryczne i zerowanie ustawień.
dodana zawartość
1 i 2 djęcia jak wszystko śmiga jak trzeba. 3 jak występuje problem. Dodam że 3 zdjęcie było robione jako 1 co widać po godzinie.