Nie ma co popadać w paranoję. Nikogo nie interesuje co sobie tam jakiś pojedynczy osobnik robi.
Najlepiej normalnie korzystać ze wszystkich wygodnych funkcji telefonu zamiast z nim walczyć i frustrować się z powodu "bezpieczeństwa" (np. nie korzystać z nawigacji bo przecież tam jest lokalizacja!). A jak nie, no to smartfon z dostępem do Internetu jest Ci zbędny.
Większość stron w Internecie zbiera statystyki odwiedzin, więc z Twoim podejściem jesteś "śledzony". Najlepiej wyrzucić całą elektronikę, zamieszkać w jaskimi, dołożyć jeszcze dla pewności Klatkę Faradaya i nigdy nie wychodzić, to może nikt się nie dowie o Twoim tajnym Istnieniu 😃
Nie mówię, że o bezpieczeństwo nie należy dbać, ale można do tego zdrowiej podejść i skupić się na tym co na prawdę ważne.