Już drugi raz miałem akcję ze zmianą odświeżania ( a przynajmniej tak to wygladało ). Normalnie mam 120Hz, po jakimś czasie ( nie zaobserwowałem nic szczególnego, telefon był zimny ), po odblokowaniu ekranu i wejściu do menu już odrazu widać, że coś jest nie tak. Przewijanie czegokolwiek wyglądało jak na 60Hz, ale tu robi się ciekawiej. Zmiana na 60Hz powodowała jakby zmniejszenie płynności "na oko" do 30Hz...Czyżby kolejne "ukryte" ustawienie?
Wysłane z FE 5G