Pytasz co można mieć? Otóż pokaźną bibliotekę muzyki flac i hires ( do mobilnego odsłuchu na Neutronie i Sennheiserach), kilkanaście audiobooków do posłuchania w zależności od nastroju, zdjęcia i filmy nagrane aparatem z kilku lat. A teraz popatrz, ile zajmuje filmik 4k60FPS nagrany naszym fonikiem. Podpowiem. 1 minuta to okolo 0,5 giga. Jestem leniem i nie chce mi się tego przegrywać, usuwać... Do tego mam też media strumieniowe o których piszesz i zero gier. Stąd w moim przypadku zastanawiam się nad zmianą karty SD ze 128 na 512GB. Wygoda korzystania z podręcznego urządzenia wszystkomającego powoduje znaczny apetyt na pamięć.
Dodam, aby nie rozwijać dalej tematu - istnieje cos takiego jak DAC na USB-C - warto się zainteresować czymś takim, co zapewnia lepszą jakość niż tylko słuchawki na BT. Aczkolwiek mam również Buds Live i słychać różnicę w stosunku do słuchawek na kablu i to znacznie ale i wygoda większa - coś za coś jak mawiają. To tak apropos lekkich kpin w dalszym komentarzu. I nie, nie zajmuje się zawodowo muzyką.