Kiedy ujrzy światło dzienne Galaxy S23 i nowsze skończy się męczarnia z OTA i błędami po OTA, a sam ODIN pójdzie do lamusa.
Urządzenia starsze od S22 i niżej, kiedy przechodzisz z OneUl 4.1 > OneUl 5.0 staraj się użyć ODINa - OTA pozostawia błędy i będzie pozostawiać błędy ponieważ do aktualizacji wykorzystywana jest tylko jedna partycja A lub inna niż A/B w Samsungach.
Uprzedzę kolejne pytania "Mi po aktualizacji po OTA wszystko gra" lub "Co za bzdury"
Więc OTA jest pobierana jako "fota.zip" która jest plikiem aktualizacyjnym, a pliki .zip generalnie nie ulegają uszkodzeniu, prawda?
Otóż NIE
W pakiecie A only partition devices OTA nie jest pobierana jako ZIP. Pakiet jest pobierany jako pojedyncze pliki i zapisywany w pamięci podręcznej na partycji pamięci podręcznej, której następnie partycja odzyskiwania (recovery) używa do aktualizacji partycji systemowej.
Tak więc, jeśli nastąpi przerwa w pobieraniu, niektóre pliki "mogą" zostać zgubione lub nawet nie zostaną pobrane.
To jest powód, dla którego otrzymujesz błędy, które różnią się od innych. Występują problemy z ponownym uruchomieniem, jeśli partycja rozruchowa jest uszkodzona lub brakuje niektórych plików. W związku z tym występuje problem z oprogramowaniem, gdy partycja systemowa zostaje uszkodzona lub brakuje plików.
Co robisz w takiej sytuacji?
Ponawiasz flashowanie przez słynnego już ODINa
NOWOŚĆ. Samsung Galaxy S23 będzie podzielony na dwie partycje A/B do bezproblemowych aktualizacji OTA. Klamka zapadła. Nareszcie!