Witam. Często na spacerach słucham muzyki przez nauszne słuchawki przewodowe wetknięte w telefon. Po prostu odpalam sobie muzykę na YouTube lub jakiś podcast. Ostatnio na spotkaniu rodzinnym ktoś mi powiedział, że taki sposób jest szkodliwy, bo promienowanie z telefonu przechodzi przez ten kabel i jest nawet trzykrotnie silniejsze niż to w telefonie. Czy to mit czy faktycznie coś w tym jest? Dodam, że jestem zielona w temacie. Ale dotąd słyszałam, że właśnie słuchawki przewodowe są zalecane, np. przy rozmowach przez telefon. Ktoś mógłby mi wytłumaczyć jak to działa? Czy słuchawki przewodowe w ogóle pobierają jakiekolwiek fale z telefonu? Coś mi to dziwnie brzmi, ale wole zapytać. Bo przyznam, że się zaczęłam martwić i zastanawiam się już czy nie zrezygnować ze słuchania podcastow na spacerach, a bardzo to lubilam 🙁