Cześć,
krótka historia telefonu: telefon wyciągnięty po pół roku z szafki. Przy włączeniu pojawiło się logo xiaomi, telefon się wyłączył. Przy kolejnej próbie włączenia pojawił się pingwinek i tel się wyłączył.Nie reaguje na żadne kombinacje przycisków. Zero diod, zero wibracji, zero informacji na ekranie. Doczytałem, że padła partycja slash, więc telefon jest w stanie ciężkiego uceglenia. Czytałem o trybie EDL, jako możliwość odratowania (https://miuipolska.pl/forum/topic/25273-jak-włączyć-tryb-edl-i-obejść-zablokowany-bootloader-unbrick-martwych-note-4x/ )Natomiast u mnie sytuacja jest następująca:
-> ściągnąłem MiFlash oraz ROM w formacie .tgz. Następnie dwa razy rozpakowane: do formatu .tar i następnie do folderu z plikami + folder image
-> zainstalowałem sterowniki Qualcom USB Driver 1.0 oraz ADB Driver
-> podłączam telefon na kablu USB do komputera, w menadżerze urządzeń pojawia się jako Qualcom HS-USB QDLoader 9008 (COM4). Rozumiem, że taki widok oznacza, że telefon jest w trybie EDL, więc do tego momentu jest OK
-> Uruchamiam MiFlash, wybieram ścieżkę z ROM. Klikam Refresh -> telefon zostaje odnaleziony. Następnie Flash all i Flash. Przez kilka sekund coś się dzieje i staje na komunikacie:
status cmd <?xml version ="1.0"?><data><nop value="ping"/></data> (w wersji MiFlash 2016)
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8" ?><data><log value="init storage:fail " /></data> (w wersji MiFlash 2019)
Coś jakby jednak nie było połączenia z telefonem, mimo że go znajduje? Co może być przyczyną/co mogę jeszcze zrobić? Bootloader nie był wcześniej odblokowywany, ale z tego co wyczytałem, to podpięcie w trybie EDL omija to zabezpieczenie.
Próbowałem na wszystkich wejściach USB, używam kabla, który był w pudełku przy zakupie telefonu (nie tego Redim 4X, ale Xiaomi mi A2 Lite).
Będę wdzięczny za pomoc w rozwiązaniu problemu, może uda się odratować telefon.