Więc tak, odpuściłem sobie rom stworzony przez Prestona (swoją drogą super robota, ja tak nie potrafię:-)), dlaczego?
Po pierwsze nie działały MMSy, ważne dla mnie w pracy, do tego nie można było stworzyć na stałe dodatkowych nieoperatorskiich APNów. Piszę, że na stałe, bo po stworzeniu działały przez jakiś czas i spokojnie można było pracować na firmowym mailu, niestety po jakiejś godzinie wszystkie ustawienia znikały w niewyjaśniony sposób, więc robota od nowa. Znany już problem z galerią też się pojawiał, ale to był margines:-)
Wygląd samego softu super, możliwości konfiguracji też ok, ale ze stabilnością dość kiepsko było, niemniej jeśli pojawi się wersja stabilna w poprawionymi, dla mnie ważnymi niedociągnięciami, to chętnie wrócę do "dziecka" Prestona:-)
Póki co pozdrawiam i życzę wytrwałości w testowaniu:-)