Na i5700 działa, ale mimo wszystko myślę, że narzędzie z pakietu Documents to Go jest lepsze. Bawiłem się chwile i przy przeglądaniu skomplikowanych plików(coś więcej niż tekst) reader od Adobe trochę muli, czas zanim wczyta brakujący kawałek strony po przesunięciu jest dłuższy niż w PFD to Go. trochę to denerwujące.
Co do trybu word wrap(dostosowywanie tekstu do ekranu) to czytnik od "...to Go" nie wyświetlił rysunku technicznego. Zdjęcie tak, ale rysunku nie(tylko w tym trybie, bo normalnie jest i można oglądać i powiększać). W odróżnieniu od readera adobe możemy przesuwać tekst płynnie, a nie strona po stronie, mi to jakoś bardziej przypasowało.
No i najważniejsze, w readerze nie ma opcji wyszukiwania, skoczenia do strony, kopiowania tekstu, tylko przeglądanie od początku do końca.
Podsumowując wydaje mi się, że lepszy jest czytnik dostarczany przez Documents to Go, szybszy, płynne przeglądanie, szukajka, kopiowanie tekstu(jeśli nie zabezpieczony dokument).
Plusy Adobe readera? darmowy:oczami: