Jest mocna, jest gruba, ale przyklejenie jej poprawnie to "pain in the ass". Ja swoją porysowałem podczas aplikacji (kartą, którą producent dołączył w zestawie, żeby było ciekawiej), małe elementy oderwałem po 2 tygodniach bo się same odklejały i kurz do nich zlatywał. Z wyświetlacza zdarłem po 1,5 miesiąca, została tylko z tyłu i tam...tam w sumie najlepiej swoją funkcję spełnia. Przy okazji sprawia, że telefon z matowego robi się błyszczący.
Generalnie zastanawiam się nad zdarciem nowej folii z wyświetlacza (moje umiejętności sprawiły, że w prawym górnym rogu nie dokleiła się do końca, co wygląda brzydko), bo naklejenie poprawnie folii na tak duży wyświetlacz jest...trudne.