Właśnie szukałem tego testu. Wszystko ok, tylko czy w którymkolwiek przypadku linia wychodzi poza styk powierzchni palca z ekranem? Skoro nie, to test jest niewiarygodny i mieści się w granicach normy czyli punktu styku palca z ekranem. To mniej więcej tak jakby strzelać z amaty do tarczy darta i mówić, że skoro środek wypada na 5, a 10 jest trafiona w jednej trzeciej, to znaczy, że w 10 się nie trafiło taka jest prawda, a że iapple uśrednia odczyty z punktu styku to już inna bajka i nie ma nic wspólnego z jakością warstwy dotykowej, bo w praktyce jak są umiejscowione przyciski w samych rogach ekranu, to ip/ipt potrafią bardziej się pogubić niż inne produkty z pojemnościowymi ekranami. Takie testy są wiarygodne dla wyświetlaczy rezystywnych. Jeżeli punkt styku będzie wielkości rysowanej linii, to wtedy będziemy mogli mówić jakie błędy są podczas przenoszenia dotyku na ekran. Potrzebny będzie do tego jeszcze jakiś dobry program, bo draw bardzo zamula przy rysowaniu i to też może wprowadzać błędy w przenoszeniu. Zresztą jeżeli chcenie powoływać się na produkty apple przytoczcie słowa SEO dlaczego nie wprowadzą flasha, ale dla leniwych podpowiem, że chodzi o zbyt małe i niedostosowane pod palca przyciski i paski przewijania, o innych aspektach niewspominając. A błędy będą zawsze, bo nawet wyświetlacze rezystywne potrafią mieć przekoszenie gdzie można określić dokładność nacisku do setnej części milimetra.
BTW żeby nie było, że jestem stronniczy, to na codzień korzystam z ipoda touch, milestona, a poza tym mam w domu iphona, htc hero i kilka starszych zabawek z wm pokroju kaisera, diamonda, tynta.
Apelując do wszystkich skończmy przynajmniej w tym wątku ten temat, bo każdy ma swoje racje i po części każdy ma rację tak samo jak każde urządzenie trochę inaczej reaguje.