Doprawdy, chińskie podróbki zaostawmy Chińczykom, ich produkty mogą nawet ładnie wyglądać, ale chyba wszyscy wiemy jak wygląda sytuacja z podrabianym sprzętem. Psuje się, nie ma wsparcia software'owego, cięęężko do niego dostać części. Wiem bo swego czasu próbowałam naprawić podróbkę chińską z Windows Mobile na pokładzie. Sam tel chodził nieźle, choć trochę mulił, ale gdy padł(po prostu tasiemka ekranu się naderwała), już się dziada nie dało uruchomić 😉