Witam
Poszukuję na terenie Śląska fachowego serwisu, takiego co potrafi jeszcze używać stacji lutowniczej.
1. Huawei Ascend P6, zalany w plecaku kremem do rąk. Wszystko działa oprócz gniazda sim, nie widzi karty.
Był u partaczy z Telsimu w GCH. Podobno kapali go w wanience ultradźwiękowej.
Gdy zdjąłem tylną obudowę, zauważyłem zgubioną śrubkę, powyginany ekran pł. głównej i powyginane zatrzaski tylnej pokrywy.
Szybko wyładowuje się bateria.
Jeśli telefon do odratowania, proszę się odezwać.
2. LG L9 P760 do odblokowania bootloader. Metoda z wgraniem v10 i później v20 nie zadziałała. Po komendzie reboot unlock-oem, telefon zwyczajnie sie rebootuje, bez wchodzenia do menu odblokowania. Może kablem k910 da rade odblokowac bootlock.
3. LG L9 P760, jak wyżej, bootlock do odblokowania. Przy czym telefon jest w tej chwili softbrickowany, po włożeniu baterii, pojawia sie ekran s/w upgrade. W trakcie flashowania programem LG, przy 15% wyskakuje monit o braku połączenia.
Już jakiś czas temu, miałem z tym telefonem podobnie, ale jakoś sobie poradziłem, tym razem nie mam już pomysłu jak popchnąć sprawę dalej.
Właścicielowi pękł ekran w kieszeni, po oddaniu na wymianę do partaczy z Telsim, telefon wrócił z porysowaną od wewnątrz szybką.
Dodatkowo właściciel nie potrafi stwierdzić kiedy zaczął sie problem z tzw. ghost call, zaraz po wymianie ekranu, czy po aktualizacji ROMu do v20.
Jeśli ktoś zna dobry serwis GSM na Śląsku, proszę o namiary.