Witam,
Popsuł mi się w mojej Defy głośniczek od rozmów telefonicznych. Awaria raczej powszechna. Mogę dać ja po prostu do naprawy, ale mam kilka wątpliwości.
Czy wymiana własnoręczna (według xda) to dobry pomysł? Próbował ktoś? Podobno nie jest trudno, ale trzeba mieć te mini torxy, podklejanie (głośniczek do szkła), potencjalnie troche lutowania i ale to podobno rzadko się zdarza. Podobno warto montować głośniczki od SE k850i, pasują gabarytowo i elektrycznie i są lepszej jakości. Pytam, dlatego że wszystko właśnie jest "podobno".
Druga możliwość, pewniejsze rozwiązanie, czyli oddanie telefonu do naprawy, we Wrocławiu. Po wielu telefonach, znalazłem punkt 'Unitel' na spokojnej, który nie boi się Motoroli. Jednak nie mogą zagwarantować mi ze telefon nadal będzie wodoodporny po naprawie - a brak gwarancji jest równoznaczny z tym, że nie będzie 😉 Nie będę przecież próbował po czymś takim. Ogólnie, może ktoś by polecił jakiś punkt we Wrocławiu? Osobiście nie mam zaufania do serwisów - wolałbym kogoś sprawdzonego.
Trzecia sprawa, to gwarancja. Mam niepodbitą kartę gwarancyjną i dowód zakupu (telefon kupiony używany z allegro). Da się coś z tym zrobić? Sama podbita karta gwarancyjna jest podstawą do gwarancji? Czy tylko z dowodem zakupu w tym samym punkcie? Według tematy https://forum.android.com.pl/topic/39837-defy-wadliwy-ga-oa-nik/ - sprawdzają date sprzedaży po numerze seryjnym. I przy okazji, w razie gwarancji, serwis wymienia ekran z dwoma stuck pixelami? 🙂