Na rynku pojawia się coraz więcej tanich urządzeń w stylu iPada. Ponieważ szukałem czegoś do cztrania e-booków a w cenie zjadliwej wpadł w moje ręce tablet M001 z systemem android.
To mój pierwszy kontakt z tym systemem więc będę opisywał wszystko z pozycji totalnego laika. Towar zamówiony przez allegro cena 380 zł wraz z przesyłką , zapłacone, czas oczekiwania do 14 dni.
Po 5 dniach poczta dostarczyła przesyłkę, czas zapoznać się ze sprzętem , Oto moje wrażenia i przy okazji pytania do magików od androida. Może komuś się przyda.
Pudełka typowe , solidne , w środku M001, zasilacz i kabel połączeniowy z końcówką usb. Niestety sam tablet nie posiada gniazda usb.
Plastik w miarę solidny biały , ekran w srebrnej obwódce ( odbija się światło :confused ). Urządzenie dobrze leży w dłoni i nie jest za ciężkie.
* Wymiary: 119,0 mm x 207,0 mm x 13,0 mm
* Waga 360 g
Jak każdy chłopiec lubię wiedzieć co jest w środku, a ponieważ producent nie podaje prawie żadnych danych "wewnetrznych" więc śrubokręt w dłoń i wracamy do dzieciństwa.
Po zlokalizowaniu procesora i sprawdzeniu w necie co to jest
wiem że to VIA WM8505+(400MHz), czy to dużo ?? nie mam pojęcia.
Pamięć - 128 MB
O czasie pracy decyduje bateria i konstrukcja urządzenia , zobaczmy:
Składamy całość o dziwo żadna śrubka nie zostaję nam na stole, szkoda .
Po podłączeniu zasilacza pierwsze negatywne wrażenia, diody określające power on, wi-fi i ładowanie są na wspólnej szynie z plexi więc palenie się jednej podświetla pozostałe o plastik obudowy jest na tyle cienki że światło przechodzi przez niego dając efektowną czerwoną lub niebieską plamę.
Ładowanie systemu przebiega sprawnie a zgłasza się on takimi parametrami :
- Android version: 1.6
- kernel version : 2.6.29
- WMT SDK version : 1.7.2
Ekran powitalny i testujemy:
* Ekran 800x480 pixeli duży 7 cali ale jakiś "tępy", trzeba się przyzwyczaić że wymaga pewnej siły i zdecydowania w działaniu, żadne głaskanie nie wchodzi w grę. Pod palcem czujemy wyraźnie jak by ekran miał dwie warstwy, wyraźnie ugina się ok 1mm pod naciskiem. Srebrne ozdobne paski wzdłuż dłuższej krawędzi ekranu może i zdobią, ale niestety odbijają światło niczym lusterko.
Obraz jest jednak czytelny o podświetlenie ( chyba diodami) jednolite i przyjemne dla oka.
Oznaczenie wyświetlacza - o ile komuś to coś mówi:
* Czas wyjść na świat , włączamy wi-fi ( standard b/g/n) i kolejny zgrzyt, odbiornik jest bardzo słaby, w miejscu gdzie mój laptop ma sygnał bardzo bobry, M001 ledwo na 1/3 i mam tendencję do zrywania połączenia. Pobiera też dużo z zasobów naszego akumulatorka.
Z internetem udało się połączyć bez problemu, podobnie z pocztą gmail, ale już uzycie aplikacji AppsStore to prawdziwa loteria , do tej pory udało mi się połączyć 2 razy. Najczęściej widzę komunikat " It appears that your Internet connection in not available" (internet działa - np. przychodzi w tym czasie poczta).
Po kilkudziesięciu minutach zabawy czas podładować bateryjkę ( starcza na ok 2-3 godziny przy włączonym wi-fi) i bawimy się dalej.
Tablet został kupiony jako e-book ( typowe są 3-4 razy droższe) więc czas poczytać. Pliki PDF , DOC można odczytywać wbudowanym edytorem ale niezbyt to wygodne. Z Apps Store pobrałem FBReader ( jedyne co udało mi się pobrać ) i działa bardzo dobrze, można użyć wbudowanego iReadera ale nie czyta on większości plików (np.FB2) . FBReader sprawuje się bardzo dobrze , ile czasu można czytać nie wiem, ale z 2 h z pewnością, litery są czytelne i nie meczą oczu.
i wersja nocna :
* Filmy i muzyka
Wbudowany głośnik nadaje się tylko do dźwięków systemowych , muzyka po prostu "pierdzi" - masakra. Na słuchawkach lepiej ale dźwięk ja z typowego odtwarzacza MP3 z kilkadziesiąt złotych.
Filmy hmmm, u mnie my video nawet testowego ilmu nie odpalił, inne odtwarzacze też, dopiero Medidian zadziałał , pobrałem przykładowy film (Wyspa) , był dźwiek - obrazu brak. Film testowy pikseloza .
Po testach - uruchomiony e-book - FBReader (Wi-Fi off) , można czytać 4,5 godziny . Po tym czasie system melduje 15% baterii i konieczność podłączenia ładowarki.
* Wrażenia.
Do zabawy OK, e-booki OK , reszta na siłę.
PLUSY:
- cena
- niezłe wykonanie
- e-book
- dodatki zassane kompem i wgrane na SD instalują się bez problemu.
MINUSY:
- tępy ekran
- za słabe akumulatorki ( jest miejsce mogły by być duuużo pojemniejsze)
- słabe multimedia
- bardzo kapryśny Apps Store.
- mikrofon - nagrywa tylko trzaski i szept - gorzej niż stary Kasprzak 🙂
Pytania do speców:
* Czy można wgrać wyższą wersję androida
* jak poprawić video - czyli jaki format filmów dać żeby można było oglądać