Witam!
Dziś wstałem o 6 rano, wziąłem swoją defy+ w łapki i zrobiłem rebboot into recovery, telefon był podłączony pod ładowarkę sieciową (był naładowany i zimny ale nie odłączałem jej)... tak jakoś się zdarzyło, że zasnąłem... obudziłem się ok 4godziny później, na ekranie było widoczne menu główne recovery, a gdy dotknąłem telefonu był bardzo nagrzany!! Odłączyłem ładowarkę i zrobiłem reboot, bateria nagrzała się do ponad 50stopni !! Nie wiem czy to od baterii czy od uruchomionego ekranu tak się nagrzał...
Gdyby telefon zapalił się w łóżku to bym wyglądał jak kiełbaska której nikt nie przypilnował na grillu i się spaliła... :DDD
Zgłosiłem to też do autora ROMu który posiadam, choć jeżeli to wina recovery to nie tylko ja mam taki problem..
Mój ROM to CM7 WhiteRabbit Edition 1.5 Defy+ z kernelem 2.3.6
Jakieś sugestie, pomysły lub ktoś przetestuje działanie Defy pod recovery z podłączona ładowarką ?