Wszystkie zdjęcia z kwiatami były robione z bliska, z niektórymi był duży problem, bo telefon zamiast kwiatu łapał jakieś liście, trawnik czy co innego. Wyłączyłem więc opcję AF i dotykałem palcem ekranu w miejscu, gdzie chciałem skupić ostrość. Jak to nie pomagało, wtedy najpierw podkładałem pod aparat rękę z odległości kilku centymetrów, a zdjęcie robiłem potem. I wychodziło całkiem nieźle. Później doszedłem do wniosku, że gdy pobawimy się Photoshopem (choćby tym w wersji mobile) i zwiększymy nasycenie barw, to zdjęcia wyglądają o niebo lepiej. Tak więc czwarte zdjęcie w pierwszym wierszu było zrobione z "Nasyceniem +2". Myślę, że wyszło całkiem nieźle.
Nie jestem jakimś pro w robieniu zdjęć, ale lubię to porobić od czasu do czasu, hobbystycznie. Mogę jeszcze dodać, że to najlepsze zdjęcia jakie mam z Desire, w sumie nie było ich więcej jak 300 (licząc osobiste), gdyż telefon mam od tygodnia i 5 dni. 🙂