I5700 cena na allergro, a na ebay.com

UsZaTyPL

Przeglądając ebay.com w poszukiwaniu jakiegoś laptopa postanowiłem sprawdzyć cene naszego telefonu na nim. I co się okazało, że na ebay'u Spica jest ponad 1.5 raza drosza niż u nas (patrz telefony bez simlocków) . Jak myślicie czy to może być spowodowane, że na zachodzie nie biorą telefonow "za darmo"' ( bo u nich nie ma "za 1$")? Czy bardziej prawdobodobrne, że ten stan rzeczy jest powodowany tym, iż u nich operatorzy ciągle uwiązują telefony do sieci?

rzabcio

Z tym, że pewnie przeliczyłeś na złotówki. Dla kogoś żyjącego w USA dolar ma zupełnie inną wartość, więc takie przeliczanie nie ma absolutnie sensu.

gotrunks

Tak to jest, jakby dolar był jak w wakacje 2008 roku po 2zl wyszło by że jest znacznie tańsza 😉

UsZaTyPL

Ależ ma. Patrzy cena większości laptopów( nie licząc tych topowych) są przeliczeniu na złotówki prawie takie same. Na Amozon.com cena Spicy wynsi 270, czyli 861zł. To jest taniej, iż na ebayu czy w polskich sklepach internetowych.

Pablo_0

Ale zwróć uwagę na to iż w Ameryce średnio zarabiają powiedzmy 1000$ więc taki nowy telefon za 270$ jest dla nich bardzo tani a dla nas przeliczając na złotówki jest drogi patrząc na średnie zarobki w naszym kraju.

gotrunks

Hmm u nas średnia krajowa to przy obecnym kursie dolara właśnie 1000 dolców 😛 w USA jest to znacznie więcej 😉 Choć ten telefon w USA nie ma rynku zbytu, jest przeznaczony dla 'krajów 3 świata' bo europa, środkowa, Rosja oraz kraje Ameryki środkowej :E

neets

oj niekoniecznie, telefon byl ostro promowany w uk, pod nazwa portal, na utube widzialem tez jakas reklamowke po francusku, wiec widocznie poza dzikimi krajami w tym polska tez znalazl nabywcow.

co do przeliczania dolarow na zlotowki to jak juz wczesniej zostalo to napisane, nie ma to najmniejszego sensu. w usa wykonujac najmniej wymagajaca prace np ciecia jestes w stanie kupic sobie ten tel po 5dniach w robocie. natomiast nie spotkalem w zyciu ciecia w polsce ktory zarabialby 600 zl tygodniowo. na miesiac to i owszem. taka wlasnie jest smutna roznica miedzy miedzy usa a polska.

Sent from my GT-I5700 using Tapatalk

UsZaTyPL

Spica to telfon mlodzieżowy ( tak jak magic, ale polskie sieci ( prócz PLAY) zapominają o tym) na europę (Azja i afryka to tak na doczepke).

A co do rysku zbytu w USA. Rynek tam ( ten młodzieżowy) jest zdominowany przez Iphone'a ( patrz gilm HTC Evo 4G vs Iphone 4).

Co do średniej krajowej wszystko się zgadza. Ale 270$ to ponad 1/4 ten kwoty!! Ale za chwile ktoś się znajdzie co powie, że oni tam biorą "raty" na wszystko. Ok biorą, ale mają ponad 10 biliardów $ dlugu narodowego. Przed krachem 2008 roku kredyt tzw. dorażny, czyli do ok 500$, można bylo dostać "na piękne oczy".

hopar

ja w 2001 zarabiałem w stanach 400 tygodniowo na jednej pracy i kolejne 200-300 na drugiej. a dostawałem najniższą stawkę, bo byłem pracownikiem tymczasowym. Nie opowiadajcie więc bajek że w USA zarabiają 1000 dolarów i muszą ponad 1/4 wynagrodzenia na fona wydać! Ja za uniwersalną miarę dawno temu przyjąłem Hamburger z McDonalds. aby w obcym kraju policzyć realną cenę kupowanego produktu, przeliczam go na wartość hamburgerów. Działa całkiem sprawnie 🙂

szymon247

Co do średniej krajowej wszystko się zgadza. Ale 270$ to ponad 1/4 ten kwoty!! Ale za chwile ktoś się znajdzie co powie, że oni tam biorą "raty" na wszystko. Ok biorą, ale mają ponad 10 biliardów $ dlugu narodowego. Przed krachem 2008 roku kredyt tzw. dorażny, czyli do ok 500$, można bylo dostać "na piękne oczy".

Srednia pensja krajowa w USA to +-3000$ miesięcznie wiec taki telefon to mniej niz jej 1/10. Owy "krach" znacząco nie wpłynął na warunki życia przeciętnego obywatela.

Biorac pod uwage, ze sporo osob pracuje tam za totalne minimum mozna smiało przyjąć, że większość "normalnych ludzi" zarabia więcej. W najgorszej opcji jednak za tygodniową pensję i tak mogą sobie kupić kilka takich telefonów. Ceny elektroniki w stosunku do płacy w USA nie mają sobie równych.

Nie jest to jednak raj na ziemi, skądś trzeba wygospodarować na te pensje - Korzystając z usług, idąc do dentysty, płacąc za usługi prawnika/prywatnego lekarza itp itd płaci się naprawde słono. W stosunku do pensji dużo więcej niż nawet w Polsce przez co o ile może się wydawać "fajnie ile to smartphoneow/laptopow/samochodow" mozna sobie kupić miesięcznie to przeżycie nie jest taką łatwą sprawą jak się wydaje.

Ralink

Yeah spica tanieje 🙂

weredroid

Yeah spica tanieje 🙂

Bo ludzie zmieniają Spike na coś bardziej dophracowanego 😉

Wysłano z GT-i5700 przez Tapatalk

gotrunks

Bo ja wiem czy tanieją, za 500-550zł można było kupić od ręki w lutym i marcu na allegro, teraz w tej cenie nowe są może z 2 sztuki reszta po 600zl :E

szymon247

Dokładnie. Ja kilka miesięcy temu dorwałem moją na licytacji nówke z zapieczętowanym pudełkiem za niecałe 500zł a teraz jak zajrzałem w zakończone aukcje to chodzą średnio po 550-600zł. Jedynie używane staniały, pewnie dlatego że są już statystycznie dłużej używane 😉

Wciąż jednak na naszym rynku to bezkonkurencyjny telefon w tej cenie, prawdopodobnie z najlepszym stosunkiem tego co otrzymujemy do ceny. Nawet gorszy HTC Wildfire który jest chyba najbliższy cenowo do Spicy jest i tak o jakieś 40% droższy.

W zasadzie patrząc na mojego Samsunga ciągle nie wierzę jak badziewne telefony ludzie kupują za podobne pieniądze.

Moim zdaniem sens miałaby dopiero przesiadka na HTC Desire który jest dosłownie wejściem o 1 półkę wyżej ale możnaby za jego cenę mieć dokładnie 3 Spice a bądź co bądź jakiegoś olbrzymiego skoku technologicznego nie ma.

Z resztą biorąc pod uwagę, że w podobnej cenie jest Galaxy S kupno Desire mijałoby się z celem.

Laston

Nie jest to jednak raj na ziemi, skądś trzeba wygospodarować na te pensje - Korzystając z usług, idąc do dentysty, płacąc za usługi prawnika/prywatnego lekarza itp itd płaci się naprawde słono. W stosunku do pensji dużo więcej niż nawet w Polsce przez co o ile może się wydawać "fajnie ile to smartphoneow/laptopow/samochodow" mozna sobie kupić miesięcznie to przeżycie nie jest taką łatwą sprawą jak się wydaje.

Tak to prawda. Mojej ciotce bardziej opłaca się polecieć z USA do znajomej dentystki w Paryżu (płacąc za dojazd) niż pójść do stomatologa kilka ulic dalej. No ale z usług dentystycznych/prawiniczych itp. nie korzysta się codziennie xD Ale to i tak z życiem w Polsce to nie ma nawet porównania.