Witam,
mam problem z Android 4.0.3 lub HTC Sense 3.6.
Chodzi o automatyczne killowanie aplikacji. Na starszym Android 2.3.5 z Sense 3.0 (i starszych) pracowałem normalnie tzn np. przeglądałem kilka stron w Operze, grałem w jakąs grę, używałem innych aplikacji i za każdym razem kiedy brałem telefon do ręki, odpalałem np Operę i miałem tam otwarte te same strony co wczesniej. Włączałem jakąs grę (osobna aplikacja) i byłem na tym samym ekranie gdzie wczesniej skończyłem. Po aktualizacji androida i sense, kiedy np przeglądam strony w Operze i np w tym momencie dostanę sms, przełączam się więc na GO SMS, odpisuję po czym wracam do Opery i ta startuje od nowa, tzn od nowa uruchamia się aplikacja, logo startowe i zaczynają od nowa wczytywać się strony które wczesniej miałem otwarte. Jest to o tyle męczące że kiedy mam 8 stron otwartych to chwilę to trwa zanim znów się załadują, pod warunkiem oczywiście że mam w tym momencie zasięg sieci. To samo z grami (osobne aplikacje). Gram, dostaję sms albo mail, lub przerwę czyms innym i od nowa muszę ładować grę, powracać do ekranów na których skończyłem. Rozumiem że takie rozwiązanie pewnie ma na celu zwiększenie pamięci dostępnej ale jakos nie zauważyłem żadnej poprawy wydajnosci względem starszej wersji systemu. Próbowałem zmieniać ustawienia "Limit procesów w tle" z "Standardowy limit" na "Maksymalnie 4 procesy" ale żadnych zmian. Mój tel to HTC Sensation XE.
W skrócie chciałbym uzyskać odpowiedź na pytanie- jak zmusić Androida 4.0.3 LUB Sense 3.6 (gdziekolwiek problem leży) do zachowywania się jak starsza wersja systemu czyli do trzymania otwartych aplikacji w pamięci zamiast natychmiastowego zabijania ich.
Pozdrawiam
rosak