Nie wiem w jakiej szkole uczą żeby grzać i suszyć elektronikę suszarką, ale gratuluję pomysłowości. Może jeszcze podłączyłeś go pod ładowarkę, bo myślałeś, że jest rozładowany? Pracuję w serwisie GSM, wanienka ultradźwiękowa pomaga. Najpierw go wrzucasz tam na 24h, a potem suszysz 48h. Bez ryżu, suszarek, kaloryfera, słońca i ładowarki. Żadnego przyspieszania! My stawiamy tak 90% telefonów po zalaniu. Najlepiej wodę znoszą HTC i Samsungi [z wyszczególnieniem Ace i i9100 te to zawsze odżywają chociaż miałem gościa co wrzucił do miski z piwem Desire Z podłączonego do ładowarki i zasnął na całą noc! Tak telefon był w misce z piwem całą noc podpięty do ładowarki! Po tygodniu wpadł mu do zlewu z wodą i telefon znowu wstał]. Generalnie jak się nie uda zwrócić to zainwestuj w wanienkę. Jak jesteś z okolicy 3miasta to Ci to zrobię bezpłatnie, no ewentualnie za małą czarną w kawiarni na dole.
P.S. na 100% będzie do wymiany mikrofon. Ten zawsze pada. Na pocieszenie dodam, że moja żonka wyprała Ace'a. Nie nie w kieszeni spódnicy, poprostu wpadł do pralki z praniem. Przeszedł wszystko, włącznie z wirowaniem. Odleżał swoje i wstał. Oczywiście z mikrofonem do wymiany.