Porównywałeś może jak się zachowuje ta metoda z "Domkiem" w porównaniu z Task Switcherem? Może tak naprawdę nie ma żadnej różnicy?
Różnica jest:
1) niektóre aplikacje automatycznie się zamykają wychodząc z nich, a mimo to na liście otwieranych będą.
2) wystarczy otworzyć jedną aplikacją, która ma większe wymagania i kilka poprzednich zostanie zamkniętych.
3) niektóre aplikacje działają w tle jako usługa i taka nie zostanie zamknięta przez system
4) kolejność zamykania aplikacji zależy od tego w jakim trybie są - pierwsze są zamykane nie działające (uśpione), następne działające w tle a później te główne - nie jest to zależne od tego kiedy były uruchamiane.
Lista ostatnio otwieranych to taki szybki skrót, a nie sposób przełączania między aplikacjami.
P.S.
otwartych (czas przeszły dokonany) - zostały otwarte i są
otwieranych (czas przeszły niedokonany) - były otwierane, ale nie wiadomo czy są nadal.