No jeżeli masz merytoryczne podstawy to używaj sobie do woli, a jeżeli nie masz to chyba logiczne że nikogo tak nie nazwiesz. Jak nie wiesz co to 'debil' i 'debilizm' poszukaj w słowniku, bo z pewnością nie jest (mimo że tak kreowane) to przekleństwo. Ja nie mówię, że ktoś ma tak kogoś nazywać, ale jeśli użyje sformułowania debilizm w jakimś porównaniu to nie powinno być to błędnie oceniane jako przeklinanie na forum czy obraza.
Skoro uważasz że znaczenie pewnych wyrazów zależy od sytuacji, to jeśli ktoś w przyjacielskiej pogawędce nazwie cię per cwel to uznasz że to słowo jest takowym przyjacieskim pozdrowieniem? Albo jeżeli ktokolwiek używa słowa na k:
a)między kolegami
b)na uroczystej gali
To to słowo ma wtedy takie same znaczenie i taką samą wymowę, czy może jednak w pewnych środowiskach będzie przecinkiem uznawanym za chleb powszedni a wśród 'elitki' gorszącą obraźliwością?
IMHO znaczenie zawsze jest to samo i skończmy tę hipokryzję. K zawsze będzie k.
Pewne terminy mimo że uznawane za obraźliwe takowymi nie są, a jeśli ktoś tego nie widzi to jest to "porażka". Podtrzymuję to co napisałem w 100%, nie - w 200%.
ZaTapatalkowane & WyHTC_IME'owane via ZTE Blade CM9'ed & Supercharged 😉