Telefon się włączył, raczej działa wszystko normalnie, poza jednym...
BEZ PRZERWY WIBRUJE, niezależnie od tego, czy jest włączony, czy nie. Podłączyłem go do ładowania na 15 minut, a on przez godzinę wibrował, czy był włączony, czy nie, dopóki nie rozładował w 100% baterii. Miał ktoś taki przypadek?
Nie czekam na nic, tylko wiozę go na gwarancję do salonu, ale chcę zapytać, czy ktoś się spotkał z taką awarią i czy nie wiecie, ile może potrwać naprawa.