wątpie, iż tak jest. Dawno, dawno temu jak oddawałem I9000 do serwisu(do punktu serwisowego samsunga, który śle telefony do Regenersis'a w wa-wie) prosili o kartę gwarancyjną i dowód zakupu. Także wątpie w takie rzeczy.
Dziewczyna wpadła na pomysł ale wątpię, aby on przeszedł. Posiada podbitą karte z pieczątką Playa i podpisem doradcy biznesowego owej firmy. Jej znajomy posiada paragon zakupu takiego samego telefonu również w playu. Jeżeli skopiuje paragon, wpisze date zakupu z paragonu itd. czy uzna ktoś taką gwarancję? Wiem, że to niezgodne z panującymi zasadami etycznymi i moralnymi :E ale jest tak zdeterminowana aby mieć iPhone'a, że takie głupoty jej do głowy przychodzą i pewnie to zrobi...
Nie chce aby narobiła sobie jakichś kłopotów także ma ktoś może jakieś pomysły jak uzyskać(o ile się da) u operatora kopię dowodu zakupu? Jeżeli nie to będę musiał się szarpnąć z własnego portfela(i tak nie miałem pomysłu na prezent urodzinowy 😃).