Witajcie
Mam problem z kalendarzem w telefonie. Na początku użytkowania działał ok, chociaż synchronizacja z kalendarzem google była bardzo powolna a wydarzenia ładowały się według własnego widzimisię. Pewnego pięknego dnia (mniej więcej po tygodniu użytkowania telefonu) kalendarz nagle zaczął działać poprawnie i pokazał w końcu zsynchronizowane wydarzenia. Dodawanie też działało bez zarzutu.
Przy dodawaniu kolejnego wydarzania w ostatni czwartek kalendarz się zawiesił (i nie działa do tej pory) - po uruchomieniu pojawia się czarna plansza i nic więcej. Co więcej, aplikacja usunęła mi 90% danych (wydarzeń, rocznic) które miałem zapisane na koncie google! Pomimo tego, że przestałem go włączać (kalendarz rzecz jasna) są dni kiedy telefon potrafi pokazać, że kalendarz używa 74% (!) całego zużycia baterii.
Moje proste pytanie: co robić? 🙁
Rozumiem, że nikt nie wie jak pomóc w takim przypadku 😉